piątek, 30 września 2011

Największe wpadki podczas odchudzania- jak ich uniknąć?- część pierwsza



b_50_50_16777215_0___images_stories_200_1097397_83082781.jpgPodczas przygody, jaką niewątpliwie jest odchudzanie (lub wojny, jak niektóre z nas to odbierają), czyha na nas wiele pułapek, niebezpieczeństw i zagrożeń.
Na szczęście, istnieje szereg sprawdzonych trików, dzięki którym możesz bezpiecznie dotrzeć do celu, jakim jest piękna sylwetka i zdrowie.
Ostatnią rzeczą, której każda z nas pragnie, jest niekończąca się dieta. Niestety, bardzo często popełniamy błędy, przez które powracamy do punktu wyjścia.
Oto niektóre z nich.


1. Przejadasz się poza domem
Jedzenie w restauracjach i miejscach publicznych stanowi nie lada wyzwanie podczas odchudzania, ponieważ większość z nich oferuje zbyt hojne porcje- zdecydowanie za duże, jeżeli dbasz o linię.
Jak uniknąć pułapki? Masz kilka opcji. Możesz zapytać, czy istnieje możliwość zamówienia mniejszej porcji, bądź zapytać o pojemnik i na jedzenie na wynos.
Przed rozpoczęciem jedzenia, podziel posiłek i schowaj go do pojemnika.
2. Nie czytasz etykiet
Wielkość porcji jest kluczowa podczas odchudzania, ale to nie jedyna kwestia, na która powinnaś zwrócić szczególną uwagę.
Zacznij czytać etykiety zwróć uwagę, ile faktycznie wynosi wartość kaloryczna porcji- nie tej, którą sugeruje producent, ale tą, którą faktycznie zjadasz. Doskonałym przykładem może być rozumienie porcji jogurtu pitnego- większość badanych kobiet jest wstanie w ramach "jednej porcji" opróżnić ponad połowę kartonu- tymczasem producent przewiduje- i podaje na kartonie- 5 porcji, każda po 200 ml. W praktyce oznacza to, że powinnaś przestać pić już po kilku łykach.
Rozwiązanie?
Czytaj etykiety, używaj naczyń (unikaj jedzenia prosto z paczki lub kartonika), racjonalnie określaj ilość faktycznie spożywanych przez Ciebie kalorii.
3. Jesz zbyt szybko.
Jeżeli zbyt szybko połykasz jedzenie, Twój mózg nie ma czasu na odnotowanie uczucia sytości- i faktycznie zjadasz znacznie więcej, niż zrobiłabyś, dając sobie nieco więcej czasu.
Rozwiązanie?
Prota gimnastyka- odkładaj widelec na talerz po włożeniu każdego kęsa do ust.
Po tym prostym eksperymencie będziesz zdziwiona, jak szybko dotąd jadłaś i jak szybko jesteś w stanie poczuć sytość, o ile tylko zwolnisz. Mało tego, pamiętaj, że każdy kęs powinnaś przerzuć przynajmniej 30 razy.
Ciąg dalszy nastąpi, ale już teraz możesz podzielić się swoimi uwagami i przemyśleniami na moim blogu!

Chętnie dowiem się, czy moje wskazówki okazały się pomocne! Podziel się z nami swoimi spostrzeżeniami i opiniami i napisz komentarz!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz